Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 95 starć zespół Glentoranu wygrał 44 razy i zanotował 24 porażki oraz 27 remisów. Od pierwszych minut drużyna Coleraine zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Glentoranu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 23. minucie sędzia przyznał kartkę Gavinowi Peersowi z Glentoranu. Po chwili trener Coleraine postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 30. minucie na plac gry wszedł James McLaughlin, a murawę opuścił Eoin Bradley. W 35. minucie arbiter ukarał kartką Keitha Cowana, zawodnika gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Glentoranu wyszła w zmienionym składzie, za Keitha Cowana wszedł Joe Crowe. Wysiłki podejmowane przez zespół Coleraine w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 64. minucie wynik ustalił Jamie Glackin. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Chwilę później trener Glentoranu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Andrewa Mitchella. Na boisko wszedł Deivydas Matulevicius, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 79. minucie za Elvia van Overbeeka wszedł Paul O'Neill. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej drugiej minucie meczu, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Joshowi Carsonowi i Christopherowi Gallagherowi. Zawodnicy Glentoranu obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna Glentoranu w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w pierwszej połowie wymienił jednego zawodnika. Już w najbliższy piątek jedenastka Glentoranu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Carrick Rangers FC. Natomiast 22 lutego Institute FC będzie przeciwnikiem drużyny Coleraine w meczu, który odbędzie się w Derry.