Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 17 razy. Jedenastka Linfieldu wygrała aż 15 razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W pierwszej minucie na listę strzelców wpisał się Andrew Waterworth. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W siódmej minucie Alan O'Sullivan zastąpił Ciarana McCanna. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Shayne'owi Lavery'emu z jedenastki gości. Była to 36. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Linfieldu. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Warrenpoint doszło do zmiany. Lorcan Murnaghan wszedł za Deane'a Wattersa. W 73. minucie sędzia przyznał kartkę Dermotowi McVeighowi z Warrenpoint. Dopiero pod koniec meczu Shayne Lavery wywołał eksplozję radości wśród kibiców Linfieldu, strzelając kolejnego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania starcia. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Chwilę później trener Linfieldu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia na plac gry wszedł Matthew Shevlin, a murawę opuścił Shayne Lavery. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-2. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna gospodarzy dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Linfieldu w drugiej połowie wymienił jednego gracza. 21 grudnia drużyna Linfieldu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Crusaders FC. Tego samego dnia Larne FC zagra z drużyną Warrenpoint na jej terenie.