Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 19 razy. Zespół Glentoranu wygrał aż 19 razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Larne FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W czwartej minucie po rozpoczęciu na listę strzelców wpisał się Mark Randall. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Jonathanowi McMurrayowi z drużyny gospodarzy. Była to 14. minuta pojedynku. Zawodnicy Glentoranu otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 19. minucie gola wyrównującego strzelił Paul O'Neill. Rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Bramkę na 1-2 zdobył po raz drugi w 21. minucie Paul O'Neill. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Larne FC przyniosły efekt bramkowy. W 54. minucie wyrównującego gola dla piłkarzy gospodarzy strzelił Sean Graham. W 58. minucie Navid Nasseri został zastąpiony przez Johna Herrona. W 61. minucie kartką został ukarany Harry Flowers, zawodnik gospodarzy. Po chwili trener Glentoranu postanowił bronić wyniku. W 68. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Paula O'Neilla wszedł Cameron Stewart, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Glentoranu utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi Glentoranu udało się strzelić gola i wygrać. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w jedenastce Larne FC doszło do zmiany. Shane McEleney wszedł za Alberta Watsona. Piłkarze Glentoranu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 83. minucie wynik ustalił Patrick McClean. W następstwie utraty bramki trener Larne FC postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił obrońcę Seana Grahama i na pole gry wprowadził napastnika Conora McKendry'ego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie Glentoranu doszło do zmiany. Darren Murray wszedł za Gavina Peersa. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-3. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Larne FC pokazał dwie żółte. Jedenastka Larne FC w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 25 października zespół Glentoranu będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Ballymena United FC. Natomiast 26 października Institute FC zagra z jedenastką Larne FC na jej terenie.