Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 56 starć zespół Swifts FC wygrał 22 razy i zanotował 21 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Ballymena nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 16. minucie Cathair Friel dał prowadzenie swojemu zespołowi. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Ballymena. Zespół Swifts FC nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania na listę strzelców wpisał się Ryan Waide. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 58. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Caolinowi Coyle'owi i Ryanowi Mayse'owi. Trener Swifts FC postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Marka Pattona i na pole gry wprowadził napastnika Rhyssa Campbella. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie Jude Winchester został zastąpiony przez Rossa Lavery'ego. Między 81. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku dającą prowadzenie bramkę dla piłkarzy Ballymena zdobył Ross Lavery. W 89. minucie w drużynie Swifts FC doszło do zmiany. Craig Taylor wszedł za Caolina Coyle'a. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania gola wyrównującego strzelił z karnego Seanan Clucas. Minutę później kartkę obejrzał Craig Taylor z jedenastki gospodarzy. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Arbiter przyznał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Ballymena pokazał dwie. Drużyna Swifts FC w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek jedenastka Ballymena zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Linfield FC. Tego samego dnia Institute FC będzie przeciwnikiem zespołu Swifts FC w meczu, który odbędzie się w Derry.