Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 86 meczów drużyna Coleraine wygrała 37 razy i zanotowała 23 porażki oraz 26 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Coleraine w dziewiątej minucie spotkania, gdy Jamie McGonigle strzelił pierwszego gola. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 13. minucie Rory Donnelly wyrównał wynik meczu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Szybko po stracie gola zespół Coleraine znów trafił do bramki rywala. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się James McLaughlin. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. W 33. minucie za Adama Mullana wszedł Mark Edgar. Niedługo później Ryan Curran wywołał eksplozję radości wśród kibiców Cliftonville, strzelając kolejnego gola w 37. minucie meczu. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry dającą prowadzenie bramkę dla jedenastki gospodarzy zdobył Jamie Harney. W 51. minucie w drużynie Coleraine doszło do zmiany. Gareth McConaghie wszedł za Dylana Kinga. W 57. minucie sędzia ukarał kartką Aarona Harkina, piłkarza gospodarzy. Po chwili trener Cliftonville postanowił bronić wyniku. W 63. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Aarona Harkina wszedł Liam Bagnall, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. Między 65. a 80. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Coleraine postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł Eoin Bradley, a murawę opuścił Steven Douglas. W czwartej minucie doliczonego czasu spotkania swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Ryan Curran z Cliftonville. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-2. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany. 13 kwietnia drużyna Coleraine rozegra kolejny mecz w Lurgan. Jej rywalem będzie Glenavon FC. Tego samego dnia Ballymena United FC zagra z drużyną Cliftonville na jej terenie.