Van der Westhuizen słynął ze swojej szybkości oraz ofensywnej i kontaktowej gry. Wystąpił w drużynie narodowej 89 razy i zanotował 38 przyłożeń. Przez pewien czas był jej kapitanem. Wystąpił w trzech edycjach PŚ. Po sukcesie w tej imprezie w 1995 roku i profesjonalizacji rugby - mimo wielu ofert z zagranicznych klubów - został w rodzinnej Pretorii, w ukochanym zespole Blue Bulls. Karierę zakończył w 2003 roku. - RPA straciło legendę i jednego z najlepszych graczy rugby, których ten kraj wydał - podkreślił prezydent RPA Jacob Zuma. Prezes krajowej federacji rugby Mark Alexander zaznaczył zaś, że van der Westhuizen był nie tylko jednym z najlepszych zawodników rugby w RPA, ale i inspiracją i bohaterem dla wielu chorych na SLA. W 2011 roku lekarze dawali słynnemu zawodnikowi dwa lata życia, na co ten odparł: - Olać ich. Sam zdecyduję, kiedy odejdę. Van der Westhuizen zyskał powszechną sympatię także za sprawą szczerości w wywiadach, w których przyznawał się do popełnianych w życiu prywatnym błędów.