Sukces polskich florecistów na turnieju drużynowym szermierczych mistrzostw Europy w Antalyi. Leszek Rajski, Andrzej Rządkowski, Michał Siess i Adrian Wojtkowiak najpierw pokonali Austriaków i Niemców, a <a href="https://sport.interia.pl/inne/news-polscy-florecisci-z-brazowym-medalem-me,nId,6107136">w pojedynku o brąz zwyciężyli nad Hiszpanami 45:29</a>. Po zakończonych zawodach przyszedł czas na dekorację medalową. Polacy stanęli na najniższym stopniu podium obok złotych Włochów i srebrnych Francuzów. Odebrali krążki, a następnie odegrano hymn Italii oraz wirtualnie "wywieszono" flagi wszystkich trzech reprezentacji. I tu pojawił się problem... <a href="https://sport.interia.pl/inne/news-ogromny-dramat-polskiej-mistrzyni-okrutna-diagnoza-zwala-z-n,nId,6037410">Ogromny dramat polskiej mistrzyni. Okrutna diagnoza zwala z nóg</a> Organizatorzy mistrzostw Europy w szermierce zaliczyli wpadkę. Flaga niemiecka zamiast polskiej Gdy Włosi głośno odśpiewywali swoją pieśń narodową, organizatorzy na telebimie wyświetlili flagi medalistów: francuską, włoską i... niemiecką zamiast polskiej. To wzbudziło nie tylko zaskoczenie, ale też niesmak. Rajski, Rządkowski, Siess i Wojtkowiak byli skonsternowani, a ich miny mówią wszystko. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane i udostępnione w sieci. Wspomniany fragment zaczyna się ok. 4 godz. 38 min i 30 sek. filmiku. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-bild-michael-ballack-z-o-24-lata-mlodsza-przyjaciolka-zmarle,nId,6109123">"Bild": Michael Ballack z o 24 lata młodszą przyjaciółką zmarłego syna</a>