"Tak to czasami wygląda. Na początku roku, a potem także w środkowej części sezonu nie spisywałem się najlepiej. Nie byłem w formie i nie grałem tak jak potrafię" - ocenił Amerykanin, którego w ostatnim okresie bardziej od sportu zajmowała afera seksualna z jego udziałem i późniejszy rozwód. Woods nie zajął zatem w klasyfikacji generalnej cyklu (po trzech zawodach) miejsca w czołowej "30", które gwarantowałoby mu udział w finałowym turnieju FedEx Cup w Atlancie (23-26 września) i walkę o czek w wysokości 10 milionów dolarów. Zwycięstwo w dotowanych sumą 7,5 mln dolarów zawodach w Lemont odniósł Amerykanin Dustin Johnson. Na drugim miejscu znalazł się Anglik Paul Casey, a na trzecim Amerykanin polskiego pochodzenia Matt Kuchar ex-aequo z trzema innymi zawodnikami.