Mirosław jest w doskonałej formie. Dwa tygodnie temu triumfowała w Seulu bijąc przy okazji własny rekord świata. W finale zmagań w USA osiągnęła czas 6,93 s. Wynik Aleksandry Kałuckiej to 7,83. W małym finale Natalia Kałucka (7,52) była lepsza od Amerykanki Emmy Hunt (7,58). Na szóstym miejscu sklasyfikowano Patrycję Chudziak. W eliminacjach przepadła 18. Anna Brożek. CZYTAJ TAKŻE: <a href="https://sport.interia.pl/gory/news-aleksandra-miroslaw-wygrywa-w-seulu-nowy-rekord-swiata-kaluc,nId,6007102">Polka bije rekord świata!</a> Wśród mężczyzn triumfował Indonezyjczyk Kiromal Katibin - 5,64 s. Drugi był Amerykanin Noah Bratschi, który odpadł od ściany. Na 10. pozycji zmagania zakończył Marcin Dzieński. Kolejne pucharowe zawody odbędą się za tydzień, również w Salt Lake City.