Materiały promocyjne Międzynarodowy Komitet Olimpijski jeszcze nigdy w swojej historii nie zakwalifikował gry online do turnieju, którym zarządza. Niemniej jednak zmaga się on z coraz większymi problemami, szczególnie z oglądalnością. Jest to jeden z czynników, który spowodował dość poważną zmianę, jaką jest zbliżenie Racket: Nx do pełnoprawnej dyscypliny rozgrywanej na olimpiadzie. Czym jest racquetball i Racket: Nx? Na samym początku trzeba wyjaśnić, czym jest racquetball, gdyż w Polsce mało kto o nim słyszał. To dyscyplina sportowa zbliżona do squasha. Gracze mają do swojej dyspozycji rakietę, którą odbijają gumową piłkę. Punkty zdobywa się po podwójnym odbiciu piłki od podłoża lub po błędzie przeciwnika. Gra toczy się do wygranych 3 lub 5 setów, gdzie w każdym z nich trzeba zdobyć 11 punktów. W przypadku, gdy obie strony mają ich po dziesięć, gra toczy się dalej do momentu, gdy ktoś zdobędzie 2 punktową przewagę. Jest to sport bardzo dynamiczny i ciekawy zarówno do oglądania, jak i grania. Racket: Nx to natomiast gra VR, która swoją rozgrywką przypomina lekko racquetballa. Gracz po założeniu okularów do wirtualnej rzeczywistości przenosi się do dużego okrągłego pomieszczenia, na którego ścianach znajdują się oświetlone cele, które należy rozbić piłką. Trzeba do tego refleksu, a także odpowiedniego panowania nad rakietą i trajektorią piłki, by uderzenia były precyzyjne i zawsze sięgały celu. Racket: Nx oferuje dwa tryby dla jednego gracza - kampanię i nieskończony bieg, a także tryb versus oraz co-op, by móc pograć razem z przyjaciółmi lub losowymi osobami z całego świata. Produkcja cieszy się ogromną popularnością w świecie VR, a liczba aktywnych graczy przekracza trzysta tysięcy i stale wzrasta. Pełnoprawny sport Międzynarodowa Federacja Racquetballa uznała VR Racket: Nx za pełnoprawną dyscyplinę sportową. Według producentów gry jest to pierwszy raz w historii, gdy gra elektroniczna jakiegokolwiek rodzaju została uznana za dyscyplinę sportową przez Komitet Olimpijski. Rok temu One Hamsa poinformowało o swoim zainteresowaniu przetransformowaniu Racket: Nx w olimpijski sport. Ich starania oraz prace (które z pewnością nie były łatwe) najwidoczniej się opłaciły, a cel został osiągnięty. Producenci nie ukrywają swojego zadowolenia i z radością mówią: Aktualnie nie jest pewne, czy na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich zobaczymy Racket: Nx jako jedną z dyscyplin. Niepodważalnym faktem jest jednak to, że gra ta została uznana za sport przez Międzynarodową Federację Racquetballa, co daje jej możliwość pojawienia się na tej imprezie. Jest to aktualnie produkcja, której najbliżej tego historycznego kroku. Jeśli sami chcecie spróbować swoich sił w Racket: Nx, to gra dostępna jest na Steam oraz Meta Quest za niecałe dwadzieścia dolarów. Zmiany czuć w powietrzu Jeszcze kilkanaście lat temu takie coś było nie do pomyślenia. Międzynarodowy Komitet Olimpijski stale próbuje jednak przyciągnąć przed ekrany więcej osób. Igrzyska Olimpijskie tracą z każdym rokiem na popularności i oglądalności, a przez to ciężej jest pozyskać sponsorów oraz spada ogólny prestiż imprezy. Organizatorzy próbują ze wszystkich sił temu zaradzić, a ratunkiem wydają się gry elektroniczne, które są szalenie popularne, co widać po statystykach największych platform związanych z gamingiem, takich jak Twitch lub YouTube. Nie jest to jednak proceder, który nie odbije się bez echa. Dla starszych osób obecność gier wideo na Igrzyskach Olimpijskich będzie prawdziwym skandalem i wywoła burzę wokół całej imprezy. Spadająca popularność prędzej czy później spowoduje jednak, że organizatorzy będą zmuszeni do wprowadzenia gier do swojego programu. Wraz z biegiem czasu dostajemy coraz więcej pogłosek oraz plotek na ten temat, a uznanie Rocket: Nx za oficjalny sport jest kolejnym kamieniem milowym na długiej i krętej drodze do IO.