Czwartkowy mecz nie rozpoczął się po myśli naszego zespołu, chociaż to nasi zawodnicy nadawaliśmy ton gry. Po stracie drugiej bramki trenerzy dokonali roszad w składzie. Pozwoliło to na zmianę stylu gry i zdobywanie bramek. - Dzisiaj walczymy z Wielką Brytanią i uważam, że nie powinniśmy mieć problemu z tym przeciwnikiem. Liczy się dla nas wysokość wygranej, gdyż po remisie z Danią o pierwszym miejscu będzie decydował stosunek bramek. Jesteśmy dobrej myśli i pełni optymizmu - powiedział Dominik Siaśkiewicz.