Od 24 lutego 2022 roku na terenie Ukrainy trwa wojna zapoczątkowana przez wojska rosyjskie na rozkaz Władimira Putina. Agresor, choć od ataku na naszych wschodnich sąsiadów minęło już prawie 15 miesięcy, nadal nie ma zamiaru wycofać swoich żołnierzy z terytorium Ukrainy. W ostatnich miesiącach z rąk Rosjan zginęły tysiące ludzi, w tym m.in. sportowców. Z początku większość międzynarodowych federacji zgodnie zdecydowała o wykluczeniu reprezentantów Rosji i popierającej jej Białorusi z zawodów na arenach międzynarodowych. Teraz jednak wiele wskazuje na to, że sportowcy występujący w barwach tych państw wkrótce wrócą do rywalizacji. Ukraiński sportowiec zginął w Bachmucie. Polski mistrz organizuje pomoc Władysław Heraskewycz wprost o prezydencie Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego: "On powinien siedzieć za kratkami" W Kazaniu odbyło się niedawno forum pod nazwą "Rosja - islamski świat", w którym wziął udział przedstawiciel Kremla oraz prezydent Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Stanisław Pozdniakow. Mężczyzna podczas tego eventu rzucał różnego rodzaju hasłami. Jedno z nich mocno dotknęło Władysława Heraskiewicza, ukraińskiego skeletonistę. 24-latek zareagował na kuriozalne słowa Rosjanina w mediach społecznościowych. Na tym jednak Ukrainiec nie skończył swojej wypowiedzi. Zwrócił się bowiem jeszcze do przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. "MKOI, dlaczego ten kawałek g*** jest wciąż członkiem jednej z waszych komisji? Czy jakiekolwiek decyzje MKOI-u powinny być w ogóle uważane za uzasadnione, jeśli takie 'coś' jest zaangażowane w ich podejmowanie? On powinien siedzieć za kratkami, a nie decydować o losach ruchu olimpijskiego" - przyznał. Polska nadzieja odżyła, znowu jest w niej siła. I już szaleje