Ukraińska Federacja Szermiercza podjęła decyzję o wycofaniu się z zawodów, w których udział będą brali Rosjanie. Jest to kolejny przejaw sprzeciwu wobec skandalicznego postanowienia FIE o dopuszczeniu do zawodów międzynarodowych sportowców z Rosji i Ukrainy. Ceną honorowej postawy Ukraińców będzie najprawdopodobniej brak udziału w Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku, do których kwalifikacje startują już w kwietniu. Wcześniej Niemcy zrezygnowały z organizacji zawodów w randze Pucharu Świata, a polscy medaliści olimpijscy, Marian Sypniewski i Adam Wiercioch, otwarcie skrytykowali decyzję światowej federacji, w której większość głosów mają kraje spoza Europy. Więcej na temat skandalicznej decyzji FIA i jej tła można przeczytać w tym artykule: Rosjanie wracają. Szybka reakcja Niemców i mocne słowa Polaków. Szermierka dołącza do boksu. Skandaliczna decyzja federacji Po dopuszczeniu Rosjan i Białorusinów do międzynarodowych zawodów, szermierka stała się drugą dyscypliną, w której doszło do podobnej decyzji. Tą pierwszą był boks, w którym sportowcom z tych dwóch krajów oficjalnie pozwolono rywalizować w grudniu 2022 roku. Pierwsze szermiercze zawody, w których Rosjanie i Białorusini mogliby rywalizować odbędą się w Polsce, a konkretnie w Poznaniu - będzie to Puchar Świata we florecie kobiet w dniach 21-23 kwietnia.