29-letni Pluszczenko uzyskał 88,24 pkt i wyprzedza innego zawodnika z Sankt Petersburga, brązowego medalistę mistrzostw świata Artura Gaczinskiego 83,52. Rosjanin jest trzykrotnym złotym medalistą MŚ (2001, 2003, 2004) i sześciokrotnym mistrzem Europy (2000-2001, 2003, 2005-2006, 2010). W igrzyskach w Turynie (2006) zdobył złoty medal, po czym prawie na cztery lata przerwał karierę amatorską, by powrócić do rywalizacji tuż przed olimpiadą w Vancouver. W Kanadzie wywalczył jednak tylko srebro (powtórzył wynik z 2002 roku z Salt Lake City), przegrywając z Amerykaninem Evanem Lysackiem. Ostro skrytykował werdykt sędziów, uważając, że to jemu należało się zwycięstwo. Zapowiedział, że w Soczi zechce się zrewanżować. W czerwcu ubiegłego roku międzynarodowa unia (ISU) zdyskwalifikowała Rosjanina za jego występy w dobrze płatnych spektaklach na lodzie, na co nie miał zgody. Na dodatek w tym samym czasie zrezygnował ze startu w MŚ w Turynie, tłumacząc się kontuzją. Dopiero przed kilkoma miesiącami odzyskał status amatora. Przez kilka lat Pluszczenko zajmował się... polityką. Został wybrany do władz Sankt Petersburga. W 2010 roku groziła mu utrata mandatu, bowiem uczestniczył jedynie w 11 ze 123 sesji miasta.