W półfinałach Flemming wygrał z innym zawodnikiem gospodarzy Chrisem Doranem 3:2, mimo że przegrywał 0:2, a Baggaley triumfował w spotkaniu ze Szkotem Gavinem Rumgayem 3:2 (było 1:2). Zwycięzca Mastersa otrzymał w nagrodę 25 tysięcy dolarów, a pokonany w finale - 12,5 tys. Półfinaliści zarobili po 6250, ćwierćfinaliści po 4000. Premie finansowe otrzymało 24 pingpongistów. W tym gronie jedynym Polakiem był Filip Szymański (3S Polonia Bytom), który w pierwszej rundzie uległ Hiszpanowi Javierowi Benito Rodriguezowi 0:2. Jedną z rewelacji dwudniowej rywalizacji okazała się Sabine Winter, która w tenisie stołowym kilka razy wygrała mistrzostwa Niemiec w singlu i zdobyła dwa tytuły mistrzyni Europy w deblu (z Petrissą Solją i Kristin Silbereisen). W Coventry dotarła do ćwierćfinału, w którym przegrała z Baggaleyem 0:3. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Zwycięzca Flemming na co dzień gra w 2. Bundeslidze w barwach TV 1879 Hilpoltstein, z kolei Baggaley występuje w Uczelni Państwowej. Wcześniej był zawodnikiem m.in. Poltarex Pogoni Lębork i Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz. W MŚ Baggaley cztery razy zdobył złoto, a w dwóch finałach (2015 i 2020 rok) okazał się lepszy od Flemminga. Niemiec został wicemistrzem globu także w 2017 roku. Wynik finału World Masters: Alexander Flemming (Niemcy) - Andrew Baggaley (Anglia) 3:0 (15:12, 15:10, 15:9).