Wszystkie trzy sparingi zakończyły taki samymi wynikami, ale jak powiedział PAP szkoleniowiec, nie odzwierciedlają one przebiegu spotkań."W pierwszym meczu mieliśmy dziewięć krótkich rogów przy jednym Francuzek. Ponad 30 razy byliśmy w półkolu strzałowym, rywalki tylko 10. W drugim meczu mieliśmy, nie boję się użyć tego słowa, miażdżącą przewagę. Niestety mieliśmy problem z wykorzystywaniem sytuacji i to jest w tej chwili nasz największy mankament. Nad tym musimy jeszcze popracować. Jestem jednak pozytywnie zaskoczony postawą dziewczyn. Do Francji zabrałem doświadczone zawodniczki, ale też chciałem sprawdzić nowe" - wyjaśnił Wrzesiński.Dla żeńskiej reprezentacji ten rok jest bardzo spokojny, bowiem nie czeka jej żadna ważna impreza międzynarodowa. Dopiero na przełomie lutego i marca przyszłego roku wystąpi w turnieju drugiej rundy Ligi Światowej, która jest jednocześnie etapem kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Tokio."Teraz mamy dłuższą przerwę, w sierpniu spotkamy się w Wałczu na dłuższe zgrupowanie, a potem wyjedziemy na kilka sparingów do Utrechtu" - wyjaśnił.Wrzesiński kadrę objął pod koniec marca, zastępując na stanowisku selekcjonera Krzysztofa Rachwalskiego. Praca z reprezentacją nie jest dla niego nowością, bowiem od 2011 roku był asystentem poprzedniego szkoleniowca."Dlatego jest mi łatwiej, niż innemu trenerowi, który by przyszedł z zewnątrz. Znam dobrze te dziewczyny, wiedziałem, czego mogę się spodziewać. Na początku było trochę więcej stresu, bo na pewno odpowiedzialność jest większa. Powoli się wdrażam, myślę, że będzie ok" - podsumował.Wyniki sparingów:Francja - Polska 1:1 (0:0)Bramka dla Polski: Marlena Rybacha (49-krótki róg)Francja - Polska 1:1 (1:0)Bramka dla Polski: Sandra Tatarczuk (56-krótki róg)Francja - Polska 1:1 (0:1)Bramka dla Polski: Wiktoria Błaszyk (36)