64-letni Adam Lisewski kieruje PZS od 1992 roku, a wcześniej był prezesem również w latach 1980-88. Podczas igrzysk olimpijskich przeciw prezesowi wystąpili czołowi polscy szermierze, którzy skarżyli się na sposób zarządzania związkiem, brak profesjonalizmu działaczy, a nawet nadużywanie przez nich alkoholu. Apelowali, by Lisewski zrezygnował ze swojej funkcji, bądź przynajmniej nie startował w najbliższych wyborach. 60-letni Jacek Bierkowski, to podobnie jak Lisewski, były szermierz, olimpijczyk. W przeszłości był wiceprezesem związku, a ostatnio szefował Komisji Technicznej Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE). Jak podkreślił, długo nie mógł się zdecydować, czy kandydować, ale w końcu uległ namowom różnych ludzi, którzy wyrażali zdziwienie i zaniepokojenie sytuacją w związku. Dość niespodziewanie w wyborach wystartuje również 57-letni Andrzej Szumski, dziennikarz, redaktor naczelny "Słowa Sportowego" i działacz sekcji szermierczej AZS AWF Wrocław. - Jestem związany z szermierką przez wiele lat i tak jak liczne grono zawodników, czy sympatyków tego sportu dostrzegam konieczność zmian. Mam jednak świadomość, że o zwycięstwo w wyborach będzie bardzo trudno, bo obecny prezes ma spore grono zwolenników - powiedział Andrzej Szumski.