Pochodzący z Tonga sportowiec został przewieziony do szpitala w stanie krytycznym, lekarze potwierdzili, że ma kilkanaście ran kłutych zadanych w podbrzusze. Jego stan jest bardzo ciężki, ale lekarze mają nadzieję, że silny organizm się obroni. Jak ustaliła policja z australijskiego stanu Queensland, atak rabunkowy miał miejsce około godziny trzeciej nad ranem. Napastnicy byli uzbrojeni w siekierę i noże, zaskoczyli wchodzącego do domu Kefu, mistrza świata w rugby z 1999 roku, obecnie trenera reprezentacji Tonga. Policji udało się już zatrzymać dwóch podejrzanych, to 15-letni chłopcy. Trzeci jest nadal poszukiwany. Kefu wystąpił w reprezentacji Australii 60 razy w latach 1997-2003. Od 2016 roku prowadzi drużynę narodową kraju urodzenia. wha/ cegl/ Nowy program o Ekstraklasie - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Oglądaj w każdy poniedziałek o 20:00!</a> Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-studio-ekstraklasa/aktualnosci?utm_source=esatekst&utm_medium=esatekst&utm_campaign=esatekst">Sprawdź!</a>