Dramatyczny wpis, opublikowany przez liczącą dzisiaj 41 lat Gucu na jej oficjalnym koncie na Facebooku, rozpoczyna się od ogromnego żalu i poczucia wielkiego zawodu. W pierwszych słowach była sportsmenka zwraca się do dwójki swoich niby-przyjaciół, również gimnastyków, na których dokumentnie zawiodła się w chwili największej próby, gdy jej poczucie bezpieczeństwa legło w gruzach. "Tatiana Toropowa, o której myślałam, że jest moją przyjaciółką i koleżanką w reprezentacji ZSRR. Dziękuję, że nie miałaś w sobie tyle odwagi, gdy cię potrzebowałam, by o mnie walczyć oraz o prawa kobiet wobec tak przerażającego aktu. Wszystko słyszałaś, a nie potrafiłaś stanąć w mojej obronie i mnie chronić. Rustam Szaripow, dziękuję, że nie uratowałeś swojej przyjaciółki, która była małą, 15-letnią dziewczynką" - rozpoczęła Ukrainka. Mrokiem przeszłości, który Gucu postanowiła wyjawić, miał być dokonany na niej gwałt. Gwiazda początku lat 90. ujawniła, że dramat wydarzył się w 1991 roku, gdy miała 15 lat, a jej "katem" był kolega z reprezentacji, wówczas 19-letni Wital Szczerba. Białorusin w sezonie 1990/1991 awansował do kadry Związku Radzieckiego, a w 1991 został wicemistrzem świata w wieloboju. - Kto mnie zgwałcił podczas zawodów w Stuttgarcie w 1991 roku? Wital Szczerba. Potwór, który trzymał mnie we własnym więzieniu, z powodu strachu, przez tyle lat. Wiem, że będziesz próbował się bronić, ale moje szczegóły są znacznie mocniejsze od twoich słów. Teraz jestem silniejsza niż kiedykolwiek. Już więcej mnie nie upokorzysz - opisała ukraińska gimnastyczka. Gucu, w latach swojej świetności, zrobiła furorę na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku. Poza wspomnianymi złotymi medalami, Ukrainka w stolicy Katalonii sięgnęła po srebro i brąz. Jest także mistrzynią świata (Indianapolis, 1991 rok) oraz trzykrotną czempionką Starego Kontynentu (Nantes, 1992 rok). Krótko po IO, jako 16-letnia dziewczynka, Gucu wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie po zakończeniu kariery została trenerką w Michigan. Być może wpływ na jej decyzję miała trauma, która wydarzyła się zaledwie rok wcześniej... Sprawa wywołała ogromne poruszenie w mediach na całym świecie, bo Szczerba to równie wybitny gimnastyk, zdobywca sześciu złotych medali na igrzyskach w Barcelonie. Łącznie sięgnął aż po 28 złotych "krążków" na największych imprezach. 45-letni Białorusin na razie nie komentuje sprawy. Art