"Patrząc na listę zgłoszeń do mistrzostw Europy można założyć, że na pewno zdobędziemy jeden medal. Pewniakiem jest tu Szymon Kołecki, który będzie startował w kategorii 94 kg i powinien ją wygrać. Bardzo dobrze do rywalizacji w kategorii superciężkiej jest też przygotowany Grzesiu Kleszcz. Czterech jego rywali ma wprawdzie wpisane lepsze od niego wyniki, jednak często trenerzy zawyżają osiągnięcia swoich podopiecznych w dwuboju. Wszystko zweryfikuje rywalizacja na pomoście. Uważam, że Grzesiek jest przygotowany na to, by włączyć się do rywalizacji o medal" - powiedział Smalcerz. Zdaniem szkoleniowca szanse na medal mistrzostw Europy miał Bartłomiej Bąk, jednak jego występ we Włoszech jest wykluczony, gdyż cztery dni temu przeszedł zabieg artroskopii kolana. Pod znakiem zapytania stoi natomiast udział w mistrzostwach kontynentu Marcina Dołęgi, który walczy z anginą. Zawodnik w niedzielę ma przyjechać na zgrupowanie do Spały, gdzie kadrowicze przygotowują się do mistrzostw. Jeżeli zdoła wrócić do wysokiej formy, to również ma szansę na podium. W Centralnym Ośrodku Sportu w Spale reprezentanci będą przebywać do 11 kwietnia. Trener Smalcerz zapowiedział, że ostatniego dnia odbędzie się dwubój w kategoriach wagowych 85, 94, 105 i +105 kg, który przesądzi o ostatecznym składzie reprezentacji na mistrzostwa. "Ten dzień pokaże, kto w kategoriach 85 kg i 105 kg jest aktualnie w najlepszej dyspozycji. W tych kategoriach mamy po trzech dobrze przygotowanych zawodników. Na mistrzostwa pojedzie jeden lub dwóch z każdej kategorii. Wszystko będzie zależało od wyników piątkowego sprawdzianu" - wyjaśnił Smalcerz. W kategorii 85 kg rywalizować będą Mariusz Rytkowski, Sebastian Pawlikowski i Karol Gorczyczewski a w kategorii 105 kg Marcin Dołęga, Robert Dołęga i Arkadiusz Białek. Miejsce w kadrze na mistrzostwa Europy mają już zapewnione: Marcin Makarski (56 kg), Piotr Chruściewicz (77 kg), Szymon Kołecki (94 kg), Paweł Najdek i Grzegorz Kleszcz (+105 kg).