Skład Olimpii-Unii, poza 29-letnim Malickim, tworzą: Artur Grela (rocznik 2000), Kamil Dziadek (2000), Samuel Kulczycki (2002) i Maciej Kubik (2003); rezerwowy Paweł Ciołkowski (2002)."Plan przed sezonem zakładał próbę powalczenia o superligę. Wiedzieliśmy, że awans jest w naszym zasięgu. Ale przede wszystkim trzeba było się dostać do barażów, bowiem nasza grupa północna jest mocniejsza (wcześniej awans wywalczyła Energa KTS Toruń - PAP) od południowej. Trudnym zadaniem było zajęcie drugiego miejsca, o które rywalizowaliśmy z Poltarex Pogonią Lębork" - powiedział PAP Malicki, trzykrotny mistrz Polski w grze podwójnej. Na co dzień Malicki z Grelą i Dziadkiem trenują w Gdańsku, Kubik - w Warszawie, a Kulczycki - w Drzonkowie. W Grudziądzu jeszcze kilka lat temu był silny zespół o tej samej nazwie, który wygrał superligę. Potem został przeniesiony do Gdańska, a młodzież Olimpii-Unii zaczęła grać w pierwszej lidze. "Udało się dziś postawić kropkę nad i. Jeśli chodzi o przygotowania do barażów, tym razem mieliśmy więcej czasu na wspólne treningi w Grudziądzu. Tutaj na miejscu jest młodsza grupa treningowa, która zaczyna przygodę z tenisem stołowym" - dodał grający szkoleniowiec, który podczas tegorocznych MP wywalczył srebro w deblu z Grelą. W superlidze gry podwójnej nie ma, w przeciwieństwie do pierwszoligowych rozgrywek.W finale superligi 2017/18 broniący tytułu Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki zagra z Kolpingiem Frac Jarosław. Mecz o tytuł - 15 czerwca w Gdańsku.