Rower MTB - las i kontakt z naturą Wśród imprez dla amatorów bardzo dużą popularnością cieszą się zmagania na rowerach MTB. Powody tego są proste - ludzie często preferują leśne szlaki nad coraz bardziej zatłoczone drogi, a wytyczane, nowe trasy stanowią zachętę do pogłębiania eksploracji. Zmagania na rowerach górskich pozwalają poczuć ducha rywalizacji, ale i nierzadko - zawiązać nowe znajomości czy wymienić cenne uwagi, dotyczące między innymi kwestii sprzętu. A może... szosa? Dla miłośników prędkości i adrenaliny idealnym rozwiązaniem będą wyścigi szosowe. Jazda w grupie, walka na podjazdach i pokonywanie technicznych zjazdów to wyróżniki takich zmagań. Tutaj wskazane jest jednak zdecydowanie większe doświadczenie, związane przede wszystkim ze wspomnianą współpracą w peletonie. Jeżeli więc nie wiecie, co znaczy "wyjście na zmianę" czy w jaki sposób ostrzegać się przed przeszkodami - potrenujcie jeszcze, nim spróbujecie. Maraton. Bo nawet wysokość siodełka ma wielkie znaczenie Zupełnie na odmiennym biegunie są imprezy gravelowe - choć oczywiście ich nadrzędnym celem jest sportowa rywalizacja, toczy się ona w zgoła innym tempie. Podobnie, jak w przypadku maratonów rowerowych, czyli zawodów dla tych, którym pokonanie kilkuset kilometrów nie sprawia większych trudności. Tam od prędkości ważniejsze staje się umiejętne rozłożenie sił, a detale takie, jak ustawienie siodełka czy pozycja na rowerze zyskują o wiele większe znaczenie, niż może się wydawać. Warto też pamiętać, że imprezy rowerowe to nie tylko rywalizacja. Jak już wspomniałem, całości często towaryszy wiele innych zachęt: firmy organizują swoje stoiska reklamowe, a organizatorzy nierzadko dbają o to, by zachęcić amatorów obecnością specjalnych gości czy innymi atrakcjami, jak chociażby darmowy przegląd maszyn. Czy warto spróbować? Bez chwili zastanowienia odpowiadam - tak!