Fala krytyki spadła na O'Sullivana za jego zachowania w trakcie UK Championship. Dwukrotny mistrz świata w ćwierćfinałowym meczu ze Stephenem Hendrym zrezygnował z gry. Przy stanie 4-1 dla Hendry'ego O'Sullivan nieoczekiwanie podszedł do rywala, podziękował mu za grę i opuścił York Barbican Centre. - Czuję się bardzo dobrze, a dzisiejszy dzień był niesamowity - powiedział O'Sullivan po meczu z Carterem. - Bez względu na to, co się wydarzyło, moi kibice bardzo mnie wspierali - stwierdził Anglik. Nieobliczalny O'Sullivan początkowo odmówił udziału w konferencji prasowej po pojedynku z Carterem, ale po namowach organizatorów wziął udział w spotkaniu z dziennikarzami. O'Sullivan bardzo przeżył śmierć swojego przyjaciela Paula Huntera, który w zeszłym roku przegrał walkę z rakiem.