To symbol rosyjskiej agresji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego. Kuliak pojawił się z literą "Z" na ceremonii medalowej, zajął bowiem trzecie miejsce na poręczach, podczas Pucharu Świata w Dausze w marcu 2022 roku. Wywołało to wielki skandal, szczególnie że te zawody wygrał Ukrainiec Illia Kowtun. Teraz okazało się, że Kuliak został ukarany za swoje zachowanie. Nie tylko zdyskwalifikowano go w tych zawodach i będzie musiał oddać brązowy medal oraz nagrodę w wysokości 500 franków szwajcarskich, ale także przez rok nie będzie mógł brać udziału w imprezach pod auspicjami FIG. Poza tym zawodnik musi opłacić koszty postępowania w wysokości 2000 franków szwajcarskich. Iwan Kuliak zdyskwalifikowany, ma prawo się odwołać FIG natomiast nie dopatrzyła się winy u szefowej rosyjskiej delegacji Walentyny Rodionenko oraz trenera Kuliaka - Igora Kalabuszkina, którzy otrzymali nawet rekompensatę finansową. Gimnastyk ma prawo odwołać się od tej decyzji w ciągu 21 dni.