Agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że sportowcy "Sbornej" w przytłaczającej większości przypadków nie mogą startować w imprezach pod egidą międzynarodowych federacji. Władze starają się mimo wszystko, by ich zawodnicy mieli możliwość aktywnej rywalizacji - organizują krajowe zawody, niektóre z nich - w formule otwartej dla obcokrajowców. W takich imprezach, w biathlonie czy pływaniu biorą udział m.in. Białorusini. Wojna w Ukrainie. Rosja i Chiny będą współpracować w dziedzinie sportu Plany okazują się jednak bardzo bogate i o wiele szersze. Mówił o nich Matytsin, który zapowiedział, że przygotowywane są "otwarte, międzynarodowe zawody sportowe" które przeprowadzone będą w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw, Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, Szanghajskiej Organizacji Współpracy czy grupy państw BRICS (rozwijających się). Na tym jednak nie koniec, bowiem Rosja zapowiada współpracę na polu sportu z... Chinami. Matytsin mówi o "planie wieloletniej współpracy w dziedzinie sportu, który obejmuje ponad 500 wspólnych wydarzeń". Pierwsze z nich mają już być aktywnie realizowane. Już wcześniej Rosja zapowiadała z kolei podpisanie memorandum o współpracy w dziedzinie sportu z Katarem.