Auto, które zakupił anonimowy nabywca, jest w pełni sprawne. Można nim wyjechać na tor wyścigowy i zaliczyć przejażdżkę życia. Można też zakonserwować bolid w garażu i wspominać stare, dobre czasy Formuły 1. Konstrukcja powstała przed erą hybryd i downsizingu, więc bolid wyposażony jest w trzylitrowy silnik V10 o mocy 800 koni. Sportowo też jest co wspominać, bo model F2001 był jednym z najlepszych w historii. Schumacher zdobył mistrzostwo z 58 punktami przewagi nad Davidem Coulthardem z McLarena. Niemiec wygrał wtedy 10 z 17 wyścigów, tylko w dwóch nie stanął na podium. Bolid sprzedany na aukcji ma numer nadwozia 211. To oznacza, że tym egzemplarzem Schumacher zwyciężał w GP Monako i GP Węgier. Co ciekawe, od tamtego sezonu Ferrari nie potrafiło wygrać w Monako. Dopiero w tym roku passę przełamał Sebastian Vettel. Poprzedni rekord najdrożej sprzedanego bolidu też należał do Ferrari i Schumachera. Model z 2004 roku kupiono za 3,1 mln dolarów. Dla porównania, kilka lat temu prywatny właściciel wystawił na sprzedaż bolid Renault, którym jeździł Robert Kubica, za "zaledwie" 200 tys. euro.