Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem miejscowego czasu na południowym wybrzeżu Nowej Południowej Walii. Jak poinformowano, wszyscy członkowie załogi "Wild Oats XI" są bezpieczni. Uszkodzony został także prowadzący po pierwszych godzinach regat jacht "Comanche" (złamany ster). Początkowo planowano wycofanie się, ale po naprawie na morzu załoga kontynuuje udział w regatach. Obecnie na pierwsze miejsce wysunął się "Rambler 88", a "Comanche" spadł na drugie. W 71. edycji najbardziej znanego klasycznego wyścigu wystartowało ponad tysiąc żeglarzy na 109 jachtach, m.in. z Australii, Nowej Zelandii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Chin i Japonii. Wśród zgłoszonych do udziału jachtów tym razem nie ma polskich jednostek. Legendarny wyścig, który po raz pierwszy odbył się w 1945 roku, swoją sławę zawdzięcza szybko zmieniającym się warunkom pogodowym, silnym wiatrom i przeciwnym prądom. Trasa długości 628 mil morskich (1170 km) w linii prostej składa się z sześciu różnych odcinków: startu w ciasnym Sydney Harbour, przybrzeżnej żeglugi wzdłuż wybrzeża Australii, przejścia złowieszczej Bass Strait, przybrzeżnej żeglugi wzdłuż Tasmanii, nieobliczalnej Storm Bay i finiszu w Hobart. Przed rokiem australijski "Wild Oats XI" triumfował już po raz ósmy. Trudne warunki pogodowe uniemożliwiły jednak wówczas załodze poprawienie własnego rekordu zawodów, ustanowionego w 2012 roku i wynoszącego jeden dzień, 18 godzin, 23 minuty i 12 sekund. Należący do ekscentrycznego milionera z Melbourne Roberta Oatleya olbrzymi 100-stopowy jednokadłubowiec (długość 30,5 m, szerokość 5,1 m, zanurzenie 5,9 m), pod dowództwem Marka Richardsa, jest najbardziej utytułowanym jachtem w historii regat. Siedem zwycięstw odniosła "Morna" (1946-48 i pod nazwą "Kurrewa IV" po zmianie właściciela w 1954, 1956, 1957 i 1960).