Rajd w Walii miał być przedostatnią rundą MŚ, planowaną na 29 października - 1 listopada. - Nie jest łatwo podjąć taką decyzję, ale po długich konsultacjach z naszym głównym partnerem finansowym - rządem Walii - uznaliśmy, że niestety nie możemy dać żadnych gwarancji zrealizowania planów na jesień. Jest zbyt wiele niewiadomych - przyznał szef komitetu organizacyjnego imprezy David Richards. Pandemia koronawirusa przetrzebiła już kalendarz WRC. W pierwszym kwartale tego roku odbyły się trzy rundy - w Monako, Szwecji i Meksyku. Rajdy Argentyny i Włoch zostały przełożone, natomiast rundy w Portugalii, Kenii, Finlandii i Nowej Zelandii ostatecznie odwołano.