W stolicy Katalonii Barcelonie od kilku dni trwają zamieszki. Wybuchły w poniedziałek, po tym gdy Hiszpański Sąd Najwyższy skazał na kary od 9 do 13 lat więzienia - łącznie ponad 100 lat pozbawienia wolności - dziewięciu katalońskich separatystów za podburzanie w związku z nielegalnym referendum niepodległościowym w tym regionie z 1 października 2017 roku. Niepokoje ogarnęły nie tylko Barcelonę, ale i inne miasta w regionie. Wśród zagrożonych wydarzeń sportowych jest także El Clasico, słynne piłkarskie starcie FC Barcelony i Realu Madryt. - Przygotowania do rajdu są zakończone, wszystko zostało sprawdzone pod względem bezpieczeństwa i nie ma żadnych uwag. Obecnie nie mamy żadnych obaw, choć do startu pozostał jeszcze tydzień, a sytuacja w regionie jest dynamiczna - powiedział dyrektor rajdu Aman Barfull.