W latach 90 wszystkie trzy japońskie marki z dużymi sukcesami rywalizowały w rajdowych mistrzostwach świata. Później, z powodu pogarszającej się sytuacji ekonomicznej, podjęto decyzję o zakończeniu startów, przez kilkanaście lat także Toyoty nie było na rajdowych trasach. "Toyota jest dzisiaj jedynym japońskim producentem w WRC. Kiedyś było też Mitsubishi i Subaru, wielu kibiców pamięta nasze pojedynki. Mam nadzieję, że pozostali producenci wkrótce też pojawią się w WRC. Chcemy wspierać ich powroty. Nie myślimy tylko o Toyocie, ale o całym sporcie" - powiedział Toyoda w wywiadzie dla motorsport.com. Szef japońskiego koncernu liczy na to, że zaplanowany na listopad 2018 Rajd Japonii, jako kandydacki do WRC, zda egzamin i już w sezonie 2019 wróci do kalendarza cyklu. Projekt wstępny kalendarza MŚ 2019 WRC składający się z 14 rund (w tym Chile i Japonia), ma zostać przedstawiony we wrześniu na Światowej Radzie Sportów Motorowych FIA. Najbliższą 9. rundą MŚ w sezonie 2018 będzie Rajd Niemiec zaplanowany w dniach 16-19 sierpnia. Pojedzie w nim w WRC2 m.in. trzykrotny mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz.