Drugie miejsce zajął Włoch Giandomenico Basso (VW Polo GTi R5) ze stratą 16,1 s, a na trzeciej pozycji rajd ukończył 18-letni Norweg Oliver Solberg (Polo GTi R5), który był wolniejszy od Rosjanina o 1.03,2. W sobotę pierwszego dnia imprezy na asfaltowych trasach w regionie Lacjum Łukjaniuk wygrał wsystkie sześć odcinków specjalnych i miał 34,1 s przewagi nad Basso. W niedzielę, gdy kierowcy mieli do przejechania dziewięć prób sportowych, Rosjanin nie wygrał ani jednej. Jechał ostrożnie, kontrolował sytuację i obserwował zaciętą walkę włoskich mistrzów Basso i Andrei Crugnoli (Citroen C3 R5). Ten pierwszy wygrał trzy niedzielne OS-y, natomiast Crugnola, który pierwszego dnia poniósł znaczne straty i nie miał najmniejszych szans na walkę o podium, był najszybszy na sześciu. Łukjaniuk zajmował na odcinkach drugie, trzecie, a nawet czwarte miejsca, ale z minimalnymi stratami i do końca utrzymał pozycję lidera. Na czwartej pozycji ze stratą 1.57,0 rajd ukończył znany z mistrzostw świata WRC Irlandczyk Craig Breen (Hyundai I20 R5). Marczyk w klasyfikacji generalnej rajdu jest 12., ale w mistrzostwach Europy - 10., gdyż dwie włoskie załogi, które go wyprzedziły, nie były klasyfikowane w ME. W ERC1 junior mistrz Polski utrzymał szóstą lokatę, triumfował Solberg. Z powodu pandemii koronawirusa tegoroczne mistrzostw Europy rozpoczęły się znacznie później niż w latach ubiegłych. Organizatorzy ze względów bezpieczeństwa musieli odwołać m.in. Rajd Polski z bazą w Mikołajkach i czeski Barum. W znowelizowanym kalendarzu znalazło się sześć rund. Następną będzie w dniach 14-16 sierpnia Rajd Lipawy na Łotwie. wha/ cegl/