Drugi ze stratą 4,6 s jest Brytyjczyk Kris Meeke (Citroen C3 WRC), a trzeci kierowca z Nowej Zelandii Hayden Paddon (Hyundai I20 WRC) - strata 4,8 s. Dobrze radzi sobie jedyny Polak w stawce Łukasz Pieniążek, który jedzie Skodą Fabią R5 i rywalizuje w WRC2. Po czterech odcinkach jest w swojej klasie na wysokiej trzeciej pozycji, do prowadzącego Francuza Stephane Lefebvre'a (Citroen C3 R5) traci tylko około 30 s. Z walki o czołowe lokaty odpadło już dwóch kierowców zespołu Toyoty Fin Jari-Matti Latvala i zwycięzca poprzedniej rundy MŚ - Rajdu Argentyny Estończyk Ott Tanak. W samochodzie Fina doszło do awarii zawieszenia, a u Estończyka układu chłodzenia. Cała trasa rajdu liczy 1583 km podzielonych na 20 odcinków specjalnych o długości 358 km. Bazę usytuowano w miejscowości Matosinhos, w pobliżu Porto. To będzie już 52. edycja imprezy, która po raz pierwszy została rozegrana w 1967 roku i wygrał ją wtedy Jose Albino Carpinteiro jadący renault 8 gordini. Rok temu zwyciężył Ogier, który triumfował po raz piąty w karierze i wyrównał rekord należący do Fina Markku Alena. Francuz przed startem nie krył, że marzy o szóstej wygranej. Aktualnie Ogier prowadzi w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata po pięciu rundach z dorobkiem 100 pkt, drugi jest Belg Thierry Neuville (Hyundai I20 WRC) – 90 pkt, a trzeci Tanak - 72. W piątek kierowcy mają do przejechania jeszcze trzy odcinku drugiej pętli i wieczorem dwukrotny przejazd superoesu Porto Street Stage (1,9 km). Na sobotę zaplanowano trzy także dwukrotnie pokonywane próby: Vieira do Minho (17,5 km), Cabeceiras de Basto (22,2 km) oraz Amarante (37,6 km). Rywalizacja zakończy się w niedzielę na pięciu oesach. Załogi dwukrotnie pokonają próby Montim (8,6 km) i Fafe (11,2 km) z jego słynną hopą, na którym zawsze zbierają się tysiące kibiców. Przedzieli je odcinek Luilhas (11,9 km).