Powodem była kontuzja barku, jakiej doznał jego pilot David Castera, gdy ich samochód przy dość dużej prędkości wpadł w głęboki rów. Do wypadku doszło już na 26. kilometrze środowej trasy. Przed wypadkiem Francuz, nazywany "Monsieur Dakar", który w tym roku wygrał już dwa etapy (w sumie ma ich wygranych 76 we wszystkich swoich startach jako motocyklista i kierowca samochodu), plasował się w klasyfikacji generalnej na czwartej pozycji. Na drugim punkcie kontroli na środowym etapie prowadzi Francuz Sebastien Loeb (Mini), a drugi jest Jakub Przygoński (Mini) ze stratą 2.28. Dziewiąty etap to pętla wokół Pisco, na którą składa się 96 km dojazdów i 313 km odcinka specjalnego. Zakończenie rajdu w czwartek.