- Nie przypuszczaliśmy nawet że nasz "rajdowy team" będzie tak mocny. Mariusz okazał się fantastycznym człowiekiem i miło było słuchać jego niezwykle cennych rad. Wiele w życiu przeszedł i jesteśmy pełni podziwu tego, co zrobił i jak bardzo zapisał się w historii sportu, który uprawia. Chyba każdemu z nas marzyłoby się osiągnięcie tego samego w rajdach samochodowych. Być może wsparcie z jego strony będzie dobrym prognostykiem na nowy sezon - powiedział Kajetan Kajetanowicz. - Lubię szybką jazdę samochodem a przejechać się z Kajtkiem autem stworzonym tylko i wyłącznie do takiej jazdy to ogromna dawka nie tylko adrenaliny ale przede wszystkim wrażeń - powiedział "Pudzian". Mimo licznych zajęć, Mariusz obiecuje na bieżąco śledzić zmagania kierowców. - Na pewno nie uda mi się wybrać na Rajd Magurski i na miejscu dopingować Kajetanowi. Widziałem jazdy w jego wykonaniu i wierzę że będzie dobrze... chociaż pamiętajmy że to tylko rajdy - dodał Mariusz.