"Biało-czerwoni" uzyskali w czwórkach podwójnych czas 5.48,62 i wyprzedzili Holendrów o ponad dziewięć sekund. Trzecie miejsce zajęli Estończycy. W drugim przedbiegu triumfowali Litwini z czasem nieco lepszym od czwartej na igrzyskach w Rio de Janeiro Polski - 5.47,15. Dorociak, która w Brazylii rywalizowała w dwójce podwójnej wagi lekkiej, przegrała o nieco ponad pół sekundy z Irlandką Denise Walsh. W drugim przedbiegu lepszy od Polki czas miała również Szwajcarka Patricia Merz. W rywalizacji mężczyzn w tej konkurencji Artur Mikołajczewski zajął drugie miejsce, ale to dało mu awans na razie tylko do półfinału. W tej rundzie wystąpią też w dwójce podwójnej wagi lekkiej Jerzy Kowalski i Miłosz Jankowski, którzy zajęli w eliminacjach pierwszą lokatę. Pozostałe osady, które startowały w piątek, będą musiały walczyć w repasażach. Kilka innych, m.in. męska ósemka i kobieca czwórka podwójna, wystartują w finałach A bez eliminacji, ponieważ w tych konkurencjach zgłosiło się tylko kilka drużyn. Z 16 zgłoszonych początkowo polskich łodzi startuje tylko 12. Biało-czerwoni i tak są jedną z najliczniej reprezentowanych ekip w Belgradzie. Kolejną ważną imprezą po regatach w stolicy Serbii będą mistrzostwa Europy w czeskich Racicach 26-28 maja. Druga runda PŚ odbędzie się 16-18 czerwca w Poznaniu, a ostatnia - 7-9 lipca w Lucernie. Najważniejsze w tym roku zawody, czyli mistrzostwa świata, zaplanowane są na przełom września i października w Sarasocie.