Dorociak do finału dostała się poprzez baraże, w których okazała się najlepsza. W decydującym wyścigu musiała uznać wyższość czterech rywalek. Uzyskała czas 7.47,760, a triumfatorka - Holenderka Marieke Keijser - popłynęła o ponad dziewięć sekund szybciej. W niedzielę o podium PŚ powalczy siedem osad. Dwie z nich - kobieca czwórka podwójna i męska ósemka - znalazły się w nim bez eliminacji, ponieważ w tych konkurencjach zgłoszono tylko, odpowiednio, cztery i sześć łodzi. Kobieca dwójka podwójna (Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj) już w piątek wygrała swój przedbieg i sobotę mogła poświęcić na przygotowania do niedzielnego finału. Pozostali biało-czerwoni wypracowali sobie awans w półfinałach i repasażach. Są to: męska jedynka (Natan Węgrzycki-Szymczyk), kobieca dwójka podwójna wagi lekkiej (Weronika Deresz i Martyna Mikołajczak), męska dwójka podwójna (Dawid Grabowski i Dominik Czaja) oraz męska czwórka podwójna (Mateusz Biskup, Dariusz Radosz, Mirosław Ziętarski i Wiktor Chabel). Ryszard Ablewski i Piotr Hojka wygrali finał C dwójek bez sternika, natomiast Bartosz Zabłocki i Rafał Hejmej uzyskali najgorszy czas w półfinale i w niedzielę wystąpią tylko w finale B. W "finale pocieszenia" wystąpi również pięć pozostałych osad biało-czerwonych: męska jedynka (Adam Wincenciak), męska dwójka podwójna wagi lekkiej (Artur Mikołajczewski i Miłosz Jankowski), kobieca dwójka bez sternika (siostry Anna i Maria Wierzbowskie), a także obie męskie czwórki bez sternika wagi lekkiej (Jerzy Kowalski, Łukasz Siemion, Tomasz Zagórski i Paweł Cieszkowski oraz Łukasz Stasiewicz, Adam Łodygowski, Dawid Kamiński i Przemysław Borchardt). W Varese startuje ponad 500 wioślarzy z 47 krajów. Kolejna runda PŚ odbędzie się pod koniec maja w Lucernie. Wcześniej zawodnicy powalczą w Brandenburgu o medale mistrzostw Europy (6-8 maja) oraz w Lucernie o kwalifikacje olimpijskie w regatach ostatniej szansy (22-24 maja).