"Szansa awansu nadarzy się zawodniczce LKJ Lewada Zakrzów w ostatniej imprezie eliminacyjnej Ligi Europy Centralnej w słowackich Motesicach, gdzie w dniach 14-15 listopada zaplanowano ostatnią tegoroczną eliminację ligi. Żaneta ma duże szanse wyprzedzić sklasyfikowanego przed nią Węgra Csabę Szokola, z którym wygrała na +swoim+ parcourze w Zakrzowie" - powiedział PAP trener kadry narodowej w ujeżdżeniu Andrzej Sałacki. Imprezę zdominowali zawodnicy niemieccy. Triumfował Benjamin Werndl na Daily Mirrorze - 82,475 proc. przed Frederikiem Wandresem (Duke of Britain) - 80,575 i Cariną Scholz (Tarantino) - 77,250. Przed Skowrońską-Kozubik, która startowała na koniu Romantic C gromadząc 72,150 proc., znaleźli się Rosjanki Maria Klementiewa (Doctor Wendell MF) - 75,900 i Regina Isaczkina (Sun of My life) - 74,275 oraz Czeszka Libuse Mencke (Syrio) - 72,175. W konkursie wzięło udział 15 uczestników. W Zakrzowie nie wystartowała dotychczasowa współliderka rozgrywek z Szokolem i Rosjanką Inessą Mierkułową, Estonka Dina Ellermann. W klasyfikacji, po zawodach w Zakrzowie prowadzi Isaczkina - 36 pkt, wyprzedzając Szokola - 28, Skowrońską-Kozubik i Klementiewą - obie po 27 pkt oraz Safronową - 24. Do dalszych rozgrywek zakwalifikują się osoby sklasyfikowane na pierwszym i drugim miejscu. Impreza w Zakrzowie, jedyna tak wielka w obsadzie międzynarodowej w Polsce w tym roku, mimo pandemii koronawirusa zgromadziła w konkurencji seniorów, młodych jeźdźców, juniorów i dzieci 70 reprezentantów Austrii, Białorusi, Czech, Litwy, Niemiec, Polski, Rosji, RPA, Szwecji, Ukrainy i Węgier. Wśród sędzin była m.in. mistrzyni olimpijska w ujeżdżeniu z Moskwy 1980 Austriaczka Elisabeth Max-Theurer. Jednym z konkursów, który wygrał Werndl, był organizowany od 2016 roku memoriał cenionego na arenie międzynarodowej polskiego arbitra Wojciecha Markowskiego. jej/ krys/