"Niewiele zabrakło Ewie do dziesiątej pozycji. Trochę za dużo straciła na starcie, potem spisywała się lepiej. Ona jest w stanie regularnie zajmować 10-15. miejsce, chociaż konkurencja jest wyjątkowo duża" - powiedział szkoleniowiec. Dotychczas życiowym rezultatem Kuls była 15. lokata na początku sezonu w Calgary. W Szwajcarii sklasyfikowano ją na 12. pozycji, ale nie startowały cztery Kanadyjki, na czele z Alex Gough. "Większą stratę do zwyciężczyni miała w St. Moritz, ale tutaj Niemka Tatjana Huefner nie tylko zdeklasowała rywalki, ale i rodaczki. W Calgary przewaga Gough nie była tak przygniatająca" - dodał Skowroński. Po rezygnacji z występów w lodowej rynnie Eweliny Staszulonek, Kuls jest liderką polskiej reprezentacji. Na co dzień uczy się na drugim roku studiów w Zamiejscowym Wydziale Kultury Fizycznej w Gorzowie Wielkopolskim, a trenuje w pobliskich Nowinach Wielkich pod okiem olimpijczyka z Turynu Krzysztofa Lipińskiego. W dniach 11-12 lutego Kuls wystąpi w mistrzostwach świata w niemieckim Altenbergu.