Pod nieobecność brązowego medalisty mistrzostw Europy Janusza Wojnarowicza (Czarni Bytom), w kat. ciężkiej znakomicie spisał się 23-letni Eitel. W stolicy Portugalii wygrał trzy walki, a dopiero w finale, nieznacznie na yuko, przegrał z dwa lata młodszym, ale już bardzo utytułowanym Rinerem. Pochodzącemu z Gwadelupy Rinerowi nie sprostał też Sarnacki - przez ippon. Wcześniej Polak wygrał z Niemcem Matthias Schmunkiem, a w ostatnim pojedynku uległ Słoweńcowi Matjazowi Cerajowi. Pozostali polscy judocy nie odegrali czołowych ról w drugim dniu PŚ (w sobotę Piotr Kurkiewicz był piąty w wadze 73 kg). Jedną walkę rozstrzygnął na swoją korzyść Kamil Kozłowski (81 kg), a już w pierwszej rundzie eliminacji odpadli Robert Krawczyk, Łukasz Błach i Błażej Mielcarek (wszyscy 81 kg), Krzysztof Węglarz (90 kg) i Przemysław Matyjaszek (100 kg). W wagach od 81 do 100 kg triumfowali odpowiednio Brazylijczyk Flavio Canto, Francuz Romain Buffet i Czech Lukas Krpalek.