30 października PZG został zawieszony w prawach członka kontynentalnej federacji (European Gymnastics) z powodu nierozliczenie się z zobowiązań finansowych dotyczących organizacji w 2019 roku w Szczecinie mistrzostw Europy w gimnastyce sportowej. Władze PZG opracowały plan naprawczy na najbliższy okres i właśnie jego realizacji osiągnięto pierwszy cel, jakim było odwieszenie związku. "Komitet Wykonawczy EEG podjął decyzję o zniesieniu zawieszenia Polskiego Związku Gimnastycznego zgodnie z art. 10 ust. 2 statutu w związku z wywiązaniem się z zobowiązań finansowych. Od 20 stycznia polscy zawodnicy i zawodniczki mogą ponownie uczestniczyć we wszystkich europejskich imprezach. Pojawiła się możliwość zaciągnięcia pożyczki od życzliwych tej dyscyplinie ludzi, aby spłacić pozostały do uregulowania dług w wysokości ponad 140 tys. euro. Pełna kwota wpłynęła na konto EG stąd decyzja o odwieszeniu PZG w prawach członkowskich" - powiedział Wiliński. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Wiliński pełni obowiązki prezesa PZG, po tym jak 9 grudnia 2020 roku rezygnację z funkcji prezesa z dniem 31 grudnia złożyła Barbara Stanisławiszyn, która pełniła tę funkcję od 2013 roku. Jej kadencja miała zakończyć się po igrzyskach olimpijskich w Tokio. "Powodem rezygnacji, która przyszła mi z trudem, jest przede wszystkim sytuacja związana z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa. Jestem w grupie ryzyka i stosując się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia, nie mogę swobodnie przemieszczać się, uczestniczyć w zawodach i zebraniach. Nie ukrywam, że za moją decyzją stoi też negatywna, choć moim zdaniem niesprawiedliwa ocena działalności związku pod moim kierownictwem, z którą się nie zgadzam" - powiedziała wówczas PAP Stanisławiszyn. W rozmowie z PAP Wiliński dodał, że planowany jest na kwiecień zjazd sprawozdawczo-wyborczy tego jednego z najstarszych polskich związków sportowych, który jest kontynuatorem założonego w 1867 roku Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół".