Ponad rok temu Zofia K. usłyszała zarzut oszustwa. Chodzi o próbę niezgodnego z prawem przejęcia nieruchomości w centrum Warszawy. W rozmowie z Onet Przegląd Sportowy przyznała wówczas jedynie, że chodzi o sprawy rodzinne. W tarapatach znalazł się również współpracujący ze sportsmenką notariusz. Prokuratura twierdziła, że K. podjęła próbę nielegalnego przejęcia mieszkania w centrum Warszawy należącego wcześniej do jej ojca. Stan zdrowia mężczyzny w momencie przepisywania nieruchomości miał nie pozwalać na świadomy udział w dokonywanej czynności prawnej. W związku z tym - jak informował Onet - znana sportsmenka usłyszała zarzut oszustwa. Konflikt gwiazd trwa. Klepacka mocno się odgryzła. "Jesteś już na dnie, ale chyba kałuży" Zofia Klepacka oskarżona. Postawiono jej zarzut oszustwa Teraz Norbert Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, przekazał TVN Warszawa, że śledztwo jest już zakończone. Akt oskarżenia skierowano do sądu pod koniec kwietnia. Utrzymano w nim zarzut oszustwa, za co grozi osiem lat więzienia. W sprawie oskarżono również notariusza, który stanie przed sądem pod zarzutem niedopełnienia obowiązków służbowych. K. to mistrzyni świata (2007) i dwukrotna wicemistrzyni świata (2011, 2012), a także brązowa medalistka olimpijska z Londynu (2012) w windsurfingu (klasa RS:X). W igrzyskach olimpijskich brała udział w sumie czterokrotnie - startowała również w Atenach (2004), Pekinie (2008) i Tokio (2021). W przeszłości zakładała fundację pomagającą uzdolnionej młodzieży. W 2016 roku była ambasadorką Światowych Dni Młodzieży. K., obok kariery sportowej, znana jest również ze swoich konserwatywnych poglądów i kontrowersyjnych opinii. Dość często spotykały ją z tego powodu nieprzyjemności, bo nie wszystkim podobało się to, że głośno wyraża swoje poglądy, m.in nt. homoseksualizmu czy religii. Dwa miesiące temu K. ogłosiła zakończenie kariery sportowej.