Dla obu reprezentacji sparingi w Poznaniu były jednym ze sprawdzianów przed mistrzostwami Europy drugiej dywizji, które pod koniec lipca odbędą się we francuskim Cambrai. Ostatnie spotkanie było dość emocjonujące. Biało-czerwone przegrywały 0-2, ale dzięki dwóm bramkom Joanny Wieloch doprowadziły do wyrównania. Hokeistki z Azerbejdżanu decydującego gola zdobyły na niespełna cztery minuty przed końcem meczu z krótkiego rogu. Trener polskiej drużyny Krzysztof Rachwalski nie krył zadowolenia z możliwości gry ze znacznie wyżej notowanym w światowym rankingu rywalem. Azerbejdżan zajmuje 16. pozycję, przed dwoma laty rywalizował jeszcze w ME pierwszej dywizji. Z kolei Polki sklasyfikowane są na 29. miejscu. "To były bardzo wartościowe sparingi, gdyż cały czas próbujemy grać coś nowego. Szukamy najlepszych ustawień zarówno taktycznych i przede wszystkim personalnych. W dzisiejszym meczu widać było trudy ostatnich spotkań, bo w ciągu zaledwie sześciu dni rozegraliśmy pięć meczów. Jeżeli uda nam się uniknąć prostych błędów, szczególnie przy wyprowadzaniu piłki, to możemy optymistycznie patrzeć na to co będzie się działo we Francji" - podsumował szkoleniowiec. Przed mistrzostwami biało-czerwone zagrają jeszcze dwa pojedynki kontrolne w Siemianowicach Śląskich z Austriaczkami. Polska - Azerbejdżan 2-3 (0-2) Bramki dla Polski: Joanna Wieloch - dwie (45-kr. róg, 62-kr. róg).