Polska - Austria 2:5 (1:2) Bramki dla Polski: Krystian Makowski (23), gol samobójczy (50). Dla polskich hokeistów spotkania z Austriakami to kolejne sprawdziany przed mistrzostwami Europy, które w drugiej połowie sierpnia rozegrane zostaną w Antwerpii. Trener biało-czerwonych Karol Śnieżek przyznał, że sobotni pojedynek był wyjątkowy słaby w wykonaniu jego podopiecznych. "Z jednej strony na pewno zawodnicy odczuwają trudy przygotowań, Austriacy fizycznie wyglądali znacznie lepiej. Ale sam mecz w naszym wykonaniu fatalny. Praktycznie nic nam nie wychodziło, nie potrafiliśmy powstrzymać kontrataków wyprowadzanych przez przeciwnika. W ten sposób Austriacy zdobyli trzy bramki. Na wnioski poczekajmy do jutrzejszego spotkania, jak zagramy znacznie lepiej, uznam, że był to wypadek przy pracy" - powiedział PAP Śnieżek. W niedzielę o godz. 11.00 także w Siemianowicach Śląskich oba zespoły spotkają się ponownie. Z kolei 30 i 31 lipca rywalem Polaków będzie reprezentacja Ukrainy.