Biało-czerwoni po dość szczęśliwym zwycięstwie w niedzielę nad Szkocją 2-1 (strzelili bramkę na kilka sekund przed końcem spotkania), tym razem nie mieli większych kłopotów z pokonaniem Ukraińców. Druga wygrana zapewniła im awans do półfinału. "Po cichu liczyliśmy, że po dwóch meczach będziemy już w półfinale. Na pewno kluczowym spotkaniem była wygrana ze Szkocją. Muszę przyznać, że na tym turnieju bardzo dobrze na tle rywali wyglądamy fizycznie, natomiast trochę do życzenia pozostaje skuteczność. Niestety, w dzisiejszym meczu z Ukrainą kontuzji doznał Krystian Makowski i będziemy robić wszystko, aby był gotowy na piątkowy półfinał" - powiedział Śnieżek. Polacy prowadzą w grupie A, a do zajęcia pierwszego miejsca wystarczy im remis z teoretycznie najsłabszą Chorwacją. To spotkanie rozegrane zostanie w środę o godz. 11.00. W drugiej grupie rywalizują Austria, Szwajcaria, Czechy i Azerbejdżan. Po dwie najlepsze drużyny z obu grup awansują do półfinału, a pozostałe zespoły grać będą o lokaty 5-8. Finaliści turnieju w Pradze awansują do mistrzostw Europy elity. Wyniki: Grupa A Szkocja - Chorwacja 6-0 (3-0) Polska - Ukraina 3-0 (2-0) Tabela 1. Polska 2 6 5-1 2. Szkocja 2 3 7-2 3. Ukraina 2 3 10-8 4. Chorwacja 2 0 5-16