KLIKNIJ, ABY ZOBACZYĆ ZAPIS RELACJI NA ŻYWO! Spotkanie w Nowym Targu było wydarzeniem 37. kolejki grupy mocniejszej Polskiej Ligi Hokejowej. Tyszanie przystępowali do meczu jako liderzy tabeli, a Podhale jako jedyne w tym roku wygrało wszystkie spotkania. W tym sezonie w starciach obu zespołów wygrywali gospodarze i tak samo było i teraz. W Podhalu zabrakło kontuzjowanego kapitana - Krzysztofa Zapały. GKS był znacznie bardziej osłabiony (Krzysztof Śmiełowski, Krzysztof Majkowski, Tomas Jakesz, Sebastian Gonera, Tomasz Proszkiewicz, a zamiast pierwszego bramkarza Arkadiusza Sobeckiego, bronił Przemysław Witek). W pierwszych minutach inicjatywę miały "Szarotki", później coraz groźniej zaczęli atakować tyszanie. Zadanie mieli ułatwione, bo obrona Podhala zostawiała im sporo miejsca we własnej tercji. Podhale wychodziło z opresji tylko dzięki świetnej postawie Krzysztofa Zborowskiego. Bardzo dobrze bronił też Witek. Wprawdzie puścił gola po strzale w krótki róg, ale w akcji z 18. minuty nie miał żadnego wsparcia w obrońcach. Podhale grające w przewadze (kara dla Sławomira Krzaka) rozegrało krążek w tercji GKS-u, a nieatakowany Dmitrij Suur z trzech metrów mocnym strzałem z nadgarstka wpakował krążek do siatki. Także podczas gry w przewadze padł wyrównujący gol dla GKS-u. Tyszanie założyli zamek, a Robin Bacul pięknie huknął zza bulika. Po chwili znakomitej okazji nie wykorzystał Michał Garbocz. W 27. minucie akcję Milana Baranyka z Martinem Ivicziczem wykończył strzałem z bliska Marcin Kolusz i "Szarotki" odzyskały prowadzenie. W końcówce drugiej tercji GKS skontrował podczas gry w osłabieniu i Ladislav Paciga w sytuacji sam na sam ze Zborowskim trafił w słupek. GKS mocno ruszył do przodu od początku trzeciej tercji, ale Podhale kontrowało. Witek obronił strzał Baranyka w sytuacji sam na sam, a po chwili wygrał pojedynek z Malasińskim. Napastnik "Szarotek" był jednak faulowany i sędzia odgwizdał rzut karny. Sam poszkodowany w pięknym stylu wykorzystał okazję. Tyszanie mieli pretensje do sędziego i ich ławka kar szybko się zapełniła (m.in. "dziesiątki" dla Bacula i Parzyszka). Groźnie zaatakowali dopiero w końcówce, ale za mało strzelali. W 59. minucie stracili drugiego gola w przewadze (Frantiszek Bakrlik wykończył kontrę Podhala). Tyszanie zmniejszyli rozmiary porażki tuż przed końcem, gdy Tomasz Wołkowicz pokonał zasłoniętego Zborowskiego. GRUPA MOCNIEJSZA WOJAS PODHALE NOWY TARG - GKS TYCHY 4-2 (1-0, 1-1, 2-1) Bramki: 1-0 Suur - Bakrlik - Dutka (17.44 PP1), 1-1 Bacul - Paciga (24.45 PP1), 2-1 Kolusz - Iviczicz - Baranyk (26.56), 3-1 Malasiński (41.41 z karnego SH1), 4-1 Bakrlik - Voznik (58.25 SH1), 4-2 Wołkowicz (59.52 PP2). Kary: Podhale - 37 minut, w tym 20 minut i kara meczu Milan Baranyk, GKS - 38 minut. Widzów 1 200. WOJAS PODHALE: Krzysztof Zborowski - Martin Iviczicz, Rafał Sroka; Milan Baranyk, Marcin Kolusz, Piotr Kmiecik - Rafał Dutka, Dmitrii Suur; Piotr Ziętara, Martin Voznik, Frantiszek Bakrlik - Daniel Galant, Sebastian Łabuz; Tomasz Malasiński, Krystian Dziubiński, Dariusz Gruszka - Maciej Sulka, Bartłomiej Gaj; Damian Kapica, Kasper Bryniczka, Mateusz Iskrzycki. GKS: Arkadiusz Sobecki - Łukasz Sokół, Damian Matla; Robin Bacul, Adrian Parzyszek, Ladislav Paciga - Michał Kotlorz, Paweł Banachewicz; Sławomir Krzak, Michał Garbocz, Jakub Witecki - Łukasz Mejka, Tomasz Maćkowiak; Tomasz Wołkowicz, Adam Bagiński, Michał Woźnica - Bartosz Matczak, Radosław Galant. Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 1-4 (0-1, 0-2, 1-1) Bramki: 0:1 David Musial (11.), 0:2 Filip Drzewiecki (26.), 0:3 Leszek Laszkiewicz (27.), 0:4 Michał Radwański (48.), 1:4 Teddy Da Costa (57.). Kary: Zagłębie - 14, Cracovia - 18 minut. Widzów 700. Akuna Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 3-2 po karnych, 2-2 (0-0, 1-1, 1-1, dogrywka 0-0, karne 1-0) Bramki: 1:0 Marcin Słodczyk (24.), 1:1 Sebastian Kowalówka (27.), 1:2 Petr Lipina (51.), 2:2 Łukasz Kulik (53.). Kary: po 16 minut. Widzów 500. GRUPA SŁABSZA Aksam Unia Oświęcim - TKH Nesta Toruń 6-0 (0-0, 3-0, 3-0) Bramki: 1:0 Waldemar Klisiak (31.), 2:0 Maciej Szewczyk (34.), 3:0 Mariusz Jakubik (38.), 4:0 Łukasz Sękowski (42.), 5:0 Tomasz Pałącarz (43.), 6:0 Łukasz Sękowski (53.). Kary: Unia - 18, TKH Nesta - 14 minut. Widzów 600.