Jeszcze kilka miesięcy temu cała Polska kibicowała Robertowi Karasiowi, który robił furorę w 10-krotnym Ironmanie. Nasz rodak pobił rekord świata należący reprezentanta Belgii Kennetha Vanthuyne w zawodach w Brasil Ultra Tri. Na zapisanie się na kartach historii potrzebował 164 godzin, 14 minut i 2 sekundy. Teraz wiele na to wskazuje, że zawodnik będzie musiał zapomnieć o tym wyniku, bowiem kilka dni temu przekazał, że wykryto w jego organizmie niedozwolone substancje. Sam zarzekał się, że nie przyjął środków dopingujących, aby poprawić swoje wyniki w Brazylii. Z kolei w poniedziałek w programie "Hejt Park" na Kanale Sportowym przyznał się, że był świadomy przyjmowanych substancji. "Wiedziałem, że to biorę, natomiast nie zagłębiałem się, co to jest, bo miałem to w d***e. Zapytałem tylko, czy to jest legalne. Usłyszałem: 72 godziny i tego nie będzie w twoim organizmie. Więc wiedziałem, że to jest coś nielegalnego" - ogłosił. Wywiad ze 34-latkim odbił się głośnym echem w mediach społecznościowych. W mocnych słowach "wpadkę" Polaka skomentował szef Polskiej Agencji Antydopingowej, Michał Rynkowski. Były trener Karasia broni podopiecznego. "Justyna Kowalczyk też kiedyś była zawieszona za doping" Otylia Jędrzejczak ostro w sprawie Roberta Karasia. Nie zamierzała gryźć się w język Również gwiazdy sportu w naszym kraju jasno wypowiedziały się o triathloniście, obnażając jego wizerunek. Wioślarka Agnieszka Kobus-Zawojska oburzona całą sytuacją, prosto z mostu wypaliła, że 34-latek jest "zwykłym oszustem". "Stosowanie dopingu kojarzy mi się tylko ze skrajną głupotą. Dzisiaj pewien człowiek tylko mi to potwierdził" - skomentował Marek Plawgo, polski lekkoatleta, sprinter i płotkarz. Teraz do afery wizerunkowej z Karasiem odniosła się znana polska pływaczka, Otylia Jędrzejczak. Mistrzyni olimpijska w rozmowie z "Plotek.pl" zdradziła, że nie śledzi w mediach tego, co dzieje się wokół zawodnika, jednak podobnie jak inni sportowcy, ma swoje zdanie na temat przyjmowania niedozwolonych substancji. "Od najmłodszych lat uczymy sportowców, że jeżeli biorą jakąkolwiek substancję, odżywkę to muszą sprawdzić skład, czy jest zgodny z zasadami dopingowymi. Każda taka rzecz musi być kontrolowana. Trochę wydaje mi się ze robiąc to świadomie, w przypadku zawodnika to jest to po prostu karygodne" - dodała. Burza po wpadce Karasia. Wszyscy w sporcie biorą? Radwańska natychmiast reaguje