Anglik, który kilka dni temu został ojcem Maksa, w meczu ze swoim rodakiem Robertem Milkinsem zdołał wywalczyć tylko jednego frame'a. Z kolei Walijczyk uległ innemu Anglikowi Jamiemu Cope'owi 3-5. Nie dość na tym. W trzecim frame'ie Day miał niesamowitą szansę wbić maksymalnego breaka, ale pomylił się na bili różowej. Problemów z awansem nie miał Szkot John Higgins. Broniący trofeum zawodnik pokonał Anglika Marka Joyce'a 5-1. I runda: John Higgins (Szkocja) - Mark Joyce (Anglia) 5-1 Marco Fu (Hongkong) - Mark Davis (Anglia) 4-5 Mark Selby (Anglia) - Ken Doherty (Irlandia) 3-5 Joe Perry (Anglia) - Marcus Campbell (Szkocja) 5-2 Allister Carter (Anglia) - Robert Milkins (Anglia) 1-5 Ding Junhui (Chiny) - Matthew Stevens (Walia) 5-4 Ryan Day (Walia) - Jamie Cope (Anglia) 3-5 Neil Robertson (Australia) - Gerard Greene (Irlandia Północna) 5-3 poniedziałek 14.30 Stephen Hendry (Szkocja) - Matthew Selt (Anglia) Peter Ebdon (Anglia) - Liang Wenbo (Chiny) 20.00 Shaun Murphy (Anglia) - Barry Pinches (Anglia) Mark Allen (Irlandia Północna) - Ian McCulloch (Anglia) wtorek 14.30 Ronnie O'Sullivan (Anglia) - Jamie Burnett (Szkocja) Mark Williams (Walia) - Stuart Bingham (Anglia) 20.00 Stephen Maguire (Szkocja) - Nigel Bond (Anglia) Mark King (Anglia) - Ricky Walden (Anglia)