O dyskwalifikacji Momoty i jego klubowego kolegi Kenichiego Tago, 63. w światowym rankingu, poinformowała agencja prasowa Kyodo. Drugi z zawodników został również zwolniony przez klub, a Momotę zawieszono na 30 dni. Pracę stracili też dyrektor i menedżer zespołu, który przez najbliższe pół roku nie będzie mógł uczestniczyć w rywalizacji. Obaj badmintoniści przyznali się do wizyty w kasynie, które zostało zamknięte po nalocie policji. Hazard jest w Japonii nielegalny, za złamanie tego prawa można trafić do więzienia nawet na trzy lata. 21-letni Momota jest pierwszym Japończykiem, który zwyciężył w prestiżowym turnieju Super Series Masters Final. W sierpniu zeszłego roku jako pierwszy z zawodników tego kraju stanął na podium mistrzostw świata zdobywając w Dżakarcie brązowy medal. Bardziej utytułowanego kolegę próbował bronić Tago, który wziął na siebie winę i zapewnił, że to on odpowiada za wizytę Momoty w kasynie.