Po pierwszej kwarcie, wygranej przez Chargers 3:0, w drugiej rywale, m.in. za sprawą polskiego kickera, odrobili straty i wynik był remisowy - 10:10. Janikowski zdobył trzy punkty po uderzeniu z 20 jardów, czyli ponad 18 metrów, i jeden z podwyższenia, po przyłożeniu kolegi klubowego. Dwie kolejne odsłony wyraźnie należały do miejscowej drużyny. Ekipa z Oakland poprawiła swój dorobek tylko o trzy "oczka" Janikowskiego - kopnięcie z 42 jardów (38,4 m). Z bilansem 4-11 zespół Raiders zamyka tabelę dywizji AFC West. Przeciwnicy wygrali trzecie spotkanie z rzędu (łącznie osiem zwycięstw i siedem porażek) i plasują się tuż przed Oakland.