Najmniej fanów będzie mogło oglądać biegi narciarskie, bo na stadion zostanie wpuszczonych zaledwie 2000 osób. "Jakiekolwiek planowanie jest teraz oczywiście znacznie utrudnione. Tak jak jest to tylko możliwe, staramy się oczywiście wszystko odpowiednio przygotowywać, ale ostatnie pół roku nie było łatwe" - powiedział w trakcie wideokonferencji jeden z przedstawicieli organizatorów Florian Stern. Planowany termin imprezy to 23 lutego - 7 marca. Dotychczas sprzedano 30 tys. biletów, ale mimo zredukowanej liczby wejściówek, są one jeszcze dostępne na niemal każdy dzień rywalizacji. "Oczywiście, że zajmujemy się także tym, że impreza może odbyć się bez kibiców, ale będzie to ostateczność" - dodał Stern. W ostatniej edycji mistrzostw świata, które w 2019 roku odbyły się w Seefeld, Polska zdobyła dwa medale. Złoty na normalnej skoczni wywalczył Dawid Kubacki, a po srebrny w tym samym konkursie sięgnął Kamil Stoch.